94ayd
Well-known member
Miło mi pana poznać! 
Dobrzy ludzie rano
If you meant to say "Good morning people", than just "Dzień dobry ludzie" (literally: good day people) would be OK
Anjeza
Active member
Dzień dobry ludzie! Co tam słychać?
If you meant to say "Good morning people", than just "Dzień dobry ludzie" (literally: good day people) would be OK
Yes, that's what I wanted to say
Dzięki
Thanks, everything is all right = Dzięki, wszystko w porządku - literally "thanks, everything is in (right) order"
Yes, that's what I wanted to say
Dzięki
Don't mention it = Nie ma za co - literally: there is nothing to (thank) for
lilka
Well-known member
No to gdzie wszyscy napierdalacze?
Cieniutko, jak widzę... nikt się nie interesuje Eurowizją?
Cieniutko, jak widzę... nikt się nie interesuje Eurowizją?
lilka
Well-known member
Ludzie, gdzie wy się podziewacie? Przecież jest tu trochę Polaków...
To może na początek... jak sądzicie, kto wygra w tym roku Eurowizję?
To może na początek... jak sądzicie, kto wygra w tym roku Eurowizję?
lilka
Well-known member
Czyżby chodziło ci o Polskę? Ja też wątpię, a w zasadzie jestem tego pewna. Osobiście stawiam na Bośnię. A właściwie to myślę, że Bośnia też nie wygra, ale bardzo bym tego chciała.
Ja też wątpię, a w zasadzie jestem tego pewna. Osobiście stawiam na Bośnię. A właściwie to myślę, że Bośnia też nie wygra, ale bardzo bym tego chciała.
Polska niestety nie wejdzie do finału. Armenia, Gruzja i Azerbejdżan podzielą głosy między siebie i wszyscy troje wejdą do finału kosztem m.in. Polski.
Żeby lepiej rozrysować:
Turcja -> 12 dla Azerbejdżanu, 10 dla Bośni, 8 dla Gruzji, coś tam Armenia dostanie
Armenia -> 0 dla Turcji, 0 dla Azerbejdżanu, 12 lub 10 dla Gruzji i Rosji
Gruzja -> 12 dla Armenii, 10 dla Azerbejdżanu
Azerbejdżan -> 12 dla Turcji, 10 dla Gruzji, 0 dla Armenii
Ale: oby nie.
Polska dostanie punkty m.in. od Albanii, Gruzji i Rosji. Coś tam może od Węgier i Litwy. W UK głosy Polaków zabije jury (dostaniemy od jury 0; 12 od telewidzów zgarnie Grecja, 10 zgarnie Litwa).
A Eurowizję wygra Francja. UK będzie nisko i będzie duże rozczarowanie.
Żeby lepiej rozrysować:
Turcja -> 12 dla Azerbejdżanu, 10 dla Bośni, 8 dla Gruzji, coś tam Armenia dostanie
Armenia -> 0 dla Turcji, 0 dla Azerbejdżanu, 12 lub 10 dla Gruzji i Rosji
Gruzja -> 12 dla Armenii, 10 dla Azerbejdżanu
Azerbejdżan -> 12 dla Turcji, 10 dla Gruzji, 0 dla Armenii
Ale: oby nie.
Polska dostanie punkty m.in. od Albanii, Gruzji i Rosji. Coś tam może od Węgier i Litwy. W UK głosy Polaków zabije jury (dostaniemy od jury 0; 12 od telewidzów zgarnie Grecja, 10 zgarnie Litwa).
A Eurowizję wygra Francja. UK będzie nisko i będzie duże rozczarowanie.
Last edited:
zabiorom
Member
- Joined
- February 20, 2011
- Posts
- 2
Jeżeli miałbym typować top 10 pierwszego półfinału ( kolejność przypadkowa)
1. Rosja- nie lubie tej piosenki, kolejny typowy, szwedzki pop i irytująca chreografia, ale Rosja awansowałaby nawet bez wystawiania piosenki. W tym roku będą koło 7 miejsca w półfinale- wyżej w televotingu, niżej u jury. Nie mają naczelnych pomagaczy ( Łotwy, Estoni, Białorusi, Ukrainy), w zeszłym roku przy takim zestawieniu pierwszego semi Rosja nieawansowałaby. Jakolwiek w tym roku to (niestety) jeden z pewniaków.
2. Turcja- Podobnie jak w zeszłym roku wystawili piosenke, kóra ma udawać cokolwiek ambitniejszy rock alternatywny. Gdyby to udawanie miałi być skuteczne to musiało by się obić bez kompletnie niepotrzebnej oprawy. Kolejny z pewniaków- niezła piosenka + głosy diaspory.
3. Armenia - eurowizyjny horror, zalatuje mocno tandetą lat 90, na dodatek okropna oprawa. Awansuje. Ludziom się spodoba, poza tym ok. 8 mln disapory w całej Europie, taktującej eurowizje jak święto narodowe
4. Grecja- kolejny koszmar. Rozumiem, że silny męski wokal w połączeniu z jakimś rapem to ma być element oryginalny, ogólnie zaleta tej piosenki? Nawet jesli to Macedonia w zeszłym roku była lepsza od tego a i tak nie awansowała. Niemniej, końcowa pozycja startowa, wielu Greków itd spowodują, że niezasłużenie awansują(jak co roku)
5. Azerbejdżan - Kolejna piosenka, której nie lubie, ale to wg. mnie eurowizyjny pewniak.
6. 7. 8. Szwajcaria, Islandia, Finlandia - nieurowizyjne piosenki, jakkolwiek całkiem przyjemne (osobiście lubie je). W televotingu będą na granicy awansu, jednak w głosowaniu jury zdecydowanie w top 10, więc awansują. Z jednej strony obawiam się, że kosztem tych 3 będziemy musieli czekać kolejny roczek, z drugiej lubie je. Chciałbym bardzo, żeby awansowały kosztem 5 wymienionych wcześniej. Okaże się.
5 pewniaków z urzędu + 3 wsparte przez jury przy jednoczesnym (mniejszym) poparciu telewidzów- to daje 8. No właśnie, na pozastałych 11 piosenek zostały 2 miejsca. Wydaje mi się, że będzie to Norwegia i Polska. Norwegi nie trawię- tandetna wersja waka-waka, jury też się po niej przejedzie, ale u telewidzów będą wysoko. Polska spodoba się na Zakałkaziu, w Rosji, Litwie, Bałkanach, pewnie na Węgrzech, Portugali i Hiszpani, Turcji. Z drugiej strony nie licze na głosy z Północy, Szwajcarii. Jeżeli chodzi o stosunek jury wobec polskiej piosenki to jest to niewiadoma. Wokal dobry, ale utwór nienajwyższych lotów, na dodatek jury lubi nisko oceniać szybkie piosenki. Jakkolwiek wiele podobieńskta można się doszukać porównując "Jestem" do zeszłorocznej Albani. Albańśką piosenke w zeszłym roku docenili, bądźmy dobrej myśli.
Na zakońkńczenie chciałbym dodać, że jeżeli typujecie nas do awansu to musicie się liczyć z tym, że te awans będzie kosztem takich krajów jak Węgry, Albania, czy Gruzja. Bardzo ciężko będzie. W ogole cholernie wyrównany poziom w tym roku.
1. Rosja- nie lubie tej piosenki, kolejny typowy, szwedzki pop i irytująca chreografia, ale Rosja awansowałaby nawet bez wystawiania piosenki
. W tym roku będą koło 7 miejsca w półfinale- wyżej w televotingu, niżej u jury. Nie mają naczelnych pomagaczy ( Łotwy, Estoni, Białorusi, Ukrainy), w zeszłym roku przy takim zestawieniu pierwszego semi Rosja nieawansowałaby. Jakolwiek w tym roku to (niestety) jeden z pewniaków.2. Turcja- Podobnie jak w zeszłym roku wystawili piosenke, kóra ma udawać cokolwiek ambitniejszy rock alternatywny. Gdyby to udawanie miałi być skuteczne to musiało by się obić bez kompletnie niepotrzebnej oprawy. Kolejny z pewniaków- niezła piosenka + głosy diaspory.
3. Armenia - eurowizyjny horror, zalatuje mocno tandetą lat 90, na dodatek okropna oprawa. Awansuje. Ludziom się spodoba, poza tym ok. 8 mln disapory w całej Europie, taktującej eurowizje jak święto narodowe
4. Grecja- kolejny koszmar. Rozumiem, że silny męski wokal w połączeniu z jakimś rapem to ma być element oryginalny, ogólnie zaleta tej piosenki? Nawet jesli to Macedonia w zeszłym roku była lepsza od tego a i tak nie awansowała. Niemniej, końcowa pozycja startowa, wielu Greków itd spowodują, że niezasłużenie awansują(jak co roku)
5. Azerbejdżan - Kolejna piosenka, której nie lubie, ale to wg. mnie eurowizyjny pewniak.
6. 7. 8. Szwajcaria, Islandia, Finlandia - nieurowizyjne piosenki, jakkolwiek całkiem przyjemne (osobiście lubie je). W televotingu będą na granicy awansu, jednak w głosowaniu jury zdecydowanie w top 10, więc awansują. Z jednej strony obawiam się, że kosztem tych 3 będziemy musieli czekać kolejny roczek, z drugiej lubie je. Chciałbym bardzo, żeby awansowały kosztem 5 wymienionych wcześniej. Okaże się.
5 pewniaków z urzędu + 3 wsparte przez jury przy jednoczesnym (mniejszym) poparciu telewidzów- to daje 8. No właśnie, na pozastałych 11 piosenek zostały 2 miejsca. Wydaje mi się, że będzie to Norwegia i Polska. Norwegi nie trawię- tandetna wersja waka-waka, jury też się po niej przejedzie, ale u telewidzów będą wysoko. Polska spodoba się na Zakałkaziu, w Rosji, Litwie, Bałkanach, pewnie na Węgrzech, Portugali i Hiszpani, Turcji. Z drugiej strony nie licze na głosy z Północy, Szwajcarii. Jeżeli chodzi o stosunek jury wobec polskiej piosenki to jest to niewiadoma. Wokal dobry, ale utwór nienajwyższych lotów, na dodatek jury lubi nisko oceniać szybkie piosenki. Jakkolwiek wiele podobieńskta można się doszukać porównując "Jestem" do zeszłorocznej Albani. Albańśką piosenke w zeszłym roku docenili, bądźmy dobrej myśli.
Na zakońkńczenie chciałbym dodać, że jeżeli typujecie nas do awansu to musicie się liczyć z tym, że te awans będzie kosztem takich krajów jak Węgry, Albania, czy Gruzja. Bardzo ciężko będzie. W ogole cholernie wyrównany poziom w tym roku.
Akakelloss
Member
- Joined
- May 8, 2011
- Posts
- 23
Moim zdaniem Armenia nie przejdzie. Zbyt słaba. Same głosy Ormian nie wystarczą.
Moim zdaniem pewniaki to Norwegia i Węgry. Polska jak zwykle jest niewiadomą, ale w tym roku mamy niezłą piosenkę więc może być w finale.
Grecja brzmi dla mnie jak jakiś homerycki poemat przerywany przez wstawkę rapera :? Może przejdzie, a może nie...
Moim zdaniem pewniaki to Norwegia i Węgry. Polska jak zwykle jest niewiadomą, ale w tym roku mamy niezłą piosenkę więc
może być w finale.Grecja brzmi dla mnie jak jakiś homerycki poemat przerywany przez wstawkę rapera :? Może przejdzie, a może nie...
Lenalite
Well-known member
Jestem Twym natchnieniem, dla łez ukojeniem
Twój świat kręci się wokół mnie
Jesteś moim cieniem na każde skinienie
Pojawiasz się tuż obok mnie, skaczesz w ogień gdy chcę
Twój świat kręci się wokół mnie
Jesteś moim cieniem na każde skinienie
Pojawiasz się tuż obok mnie, skaczesz w ogień gdy chcę
Wyobrażacie sobie, żeby Armenia nie przeszła? Jeżeli nie przejdą, to uwierzę, że naprawdę coś na Eurowizji się zmienia Ale szansa na to jest niewielka.
W sumie łatwiej powiedzieć, kto na pewno nie przejdzie.
Z naszego półfinału na pewno (wg mnie) nie przejdą Serbia (ku mojemu rozczarowaniu), Malta, San Marino, Chorwacja i Portugalia.
Z drugiego: Austria, Belgia, Słowacja, Macedonia, Izrael, Łotwa i Irlandia.
Naszą piosenkę ostatecznie dobiły stroje
Ale szansa na to jest niewielka.W sumie łatwiej powiedzieć, kto na pewno nie przejdzie.
Z naszego półfinału na pewno (wg mnie) nie przejdą Serbia (ku mojemu rozczarowaniu), Malta, San Marino, Chorwacja i Portugalia.
Z drugiego: Austria, Belgia, Słowacja, Macedonia, Izrael, Łotwa i Irlandia.
Naszą piosenkę ostatecznie dobiły stroje